Zakręceni humaniści

Władysław Lisowski (1884-1970), San zimą (Pejzaż zimowy z Sanoka), 1926 r., płótno, olej, nr inw. MHS/S/2059 (zbiory Muzeum Historycznego w Sanoku). Fot. Dariusz Szwalski [źródło: Facebook MH w Sanoku} Ferie na półmetku a my przypominamy sobie, jaka zima była kiedyś w Sanoku... Święto Jordanu w Sanoku ( 1935) [źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe] Dalej czekamy na taki śnieg, a tu widać pierwsze pąki:) Być może jeszcze tak będzie...

Przed II wojną światową Dziś-widok od strony deptaka Przed II wojną światową, jak pisze Stefan Stefański (    „ Kartki z przeszłości Sanoka") karnawał w Sanoku rozpoczynano balem w    „ Sokole" ( dzisiaj znajduje się tam sala zabawa Sokoliki). Do tańca przygrywała orkiestra wojskowa 2PSP (2.Pułku Strzelców Podhalańskich). Jednak na zdjęciach wyżej przypominamy znaną sanocką budowlę, tzw. Ramerówkę ze słynnymi arkadami, która w czasach międzywojennych były Czytelnią Mieszczańską. Bawiły się tu rodziny mieszczańskie: Słuszkiewiczowie, Borczyki, Pałaty...najczęściej były to bale kotylionowe, stąd przypominamy czym jest kotylion, który może już wyszedł z mody. Zaś przed II wojną światową stanowił dowód uznania dla pana przez partnerkę, która go nim dekorowała. Panie otrzymywały bukiety kwiatów lub bombonierki. Kotylion patriotyczny

Artysta w swojej pracowni Podczas wspólnych zajęć poznaliśmy twórczość regionalnego artysty, Zdzisława Pękalskiego, który urodził się w 1941 r. we Lwowie. Dzieciństwo spędził zaś w Przemyślu. Swoje zainteresowania plastyczne rozwijał w Studium Nauczycielskim w Rzeszowie oraz Instytucie Wychowania Artystycznego na UMCS w Lublinie. Od 1963 r. mieszka w Hoczwi, gdzie pracował jako nauczyciel w miejscowej szkole. Tu dopóki był zdrowy osobiście prowadził autorską galerię sztuki. Chętnie spotykał się w niej ze zwiedzającymi, by opowiadać o tym, na czym zna się najlepiej - o diabłach i aniołach.